19 lut Europa. Włochy. Livigno. „Zimowy plakacik” 19-26.02.2022

Dwa miesiące temu Livigno przeżywało istny najazd Hunów, spowodowany bezpłatnymi karnetami na rozpoczęcie sezonu narciarskiego. Teraz wyciągi opustoszały, za tygodniowy skipass trzeba zapłacić 200 euro, śniegu dosypało bez umiaru, w górach leży go ponad metr, a tak szeroko wypracowanych tras nigdy wcześniej tu nie widziałam. Warunki zachęcają do jazdy od otwarcia wyciągów, o 8:30, do ich zamknięcia o 16:30, ale nie znam nikogo, kto zimowe wakacje traktuje jak pracę na pełny etat, sama jeżdżę najwyżej 6 godzin, oczywiście z przerwą obiadową. Ceny w górach nie odbiegają od obowiązujących w miasteczku, i są zdecydowanie niższe, niż w Polsce.

Czas po nartach w Livigno spędza się albo w restauracjach, albo na zakupach. Moim nowym odkryciem jest sklep Lilla’ Etboristeria przy głównej ulicy Via Plan pod nr. 179, specjalizującym się w kosmetykach włoskiej marki L’Erbolario. Kilka linii zapachowych, w tym np. z nutami bzu Lilla, Lilla, z miodem akacjowym Bouquet d’Oro, którego używam. Świetna jakość kosmetyków do ciała za bardzo rozsądną cenę (żel do kąpieli 9,90, krem 20,90 euro).

nadszedł 24 lutego 2022r., Rosja napadła na Ukrainę, a mnie tego dnia, podczas akcji ratunkowej na 2000 metrów, przez kompletny przypadek, wyszło to zdjęcie. Narciarz samotny jak Ukraina.